"Big project" to Wielka Fasola filcowana na mokro. Zuzylam na nia wlasciwie mniej welny, niz zakladalam na poczatku . Tylko niecale 3 motki "Nepal Wool". Forma na Fasole miala ok130cm ( ! ). Masowanie projektu poszlo gladko (Ci, ktorzy maja pojecie o filcowaniu, wiedza o czym mowa ;))) natomiast rolowanie to byl jakis koszmar! Przy ok 50 rolowaniu wysiadlam :/ A raczej moje rece.
Zaczely powstawac dziury ;/ i wydawalo mi sie, ze juz nic z tego nie bedzie. Z rezygnacja wsadzilam fasoline do pralki i ......myslalam, ze to jej koniec ;)
A jednak wyszla ;) Zrobilam tylko troszke poprawek igielkami (bo przeciez filcowanie na sucho mam w jednym paluszku) A wyglada tak:
Nie wszyscy jeszcze wiedza, do czego sluzy ta fasola.Jej zastosowanie znajdziecie
TU. Zapraszam.
Dziekuje za uwage ;)
Ale fasolinę można do środeczka włożyć hihi :) Super pomysł :) Ale widzę, że się bardzo napracowałaś, jednakże warto było. Efekt powalający :)
OdpowiedzUsuńoj napracowalam sie zwlaszcza, ze "pomagal" mi 8-miesieczny raczkujacy synus ;))
OdpowiedzUsuń